Do It Yourself
  • Jedenaście procent: Poznaj Theę Alvin, kamieniarza

    click fraud protection

    Thea Alvin mówi o niedoskonałości, dzisiejszych zmieniających się oczekiwaniach pracowników i o tym, co ma w torbie z narzędziami.

    Ta seria FH przedstawia czytelnikom kilka kobiet, które tworzą 11 proc pracowników budowlanych w USA, przedstawiając historie ich karier w tej dziedzinie. Znasz kogoś, kogo powinniśmy przedstawić? Napisz do nas tutaj.

    Thea Alvin pracuje jako kamieniarz od prawie czterech dekad, zaczynając w wieku 16 lat, pomagając ojcu w mieszaniu zaprawy murarskiej i noszeniu cegieł. „Byłam dla niego darmową siłą roboczą, więc to była łatwa prośba” — mówi.

    Podczas gdy inne dziewczynki bawiły się lalkami, ona taszczyła kamienie i uczyła się rzemiosła. Uczył się u mistrzów przez siedem lat, Alvin spędził dodatkowe dwa lata przy kuciu młotem. Podróżowała również do Europy jako członek World Wide Opportunities on Organic Farms (w skrócie WWOOFer), pracując na farmach i ucząc się, jak masoni praktykowali handel w swoich krajach. W końcu przeszła do rzeźby z kamiennym murem jako medium.

    Alvin jest obecnie uważany za jednego z czołowych kamieniarzy układających na sucho na świecie. Pracowała przy kaplicach, chodnikach i elementach wodnych. Być może pewnego miesiąca będzie odbudowywać XV-wieczny dom Trulli z kopułą w południowych Włoszech; następny, tworząc cysternę zasilaną sprężyną na ekskluzywnym podwórku w Kolorado. Kreatywność i przekraczanie granic artystycznych to wspólne elementy wszystkich jej projektów.

    „Murarstwo jako kariera powstała w wyniku kochania przebywania na zewnątrz, wyzwania związanego z paradoksem robienia tego przeze mnie” – mówi. „Uwielbiam być nieprawdopodobnym masonem. Uwielbiam być mylony z niewinnym. I uwielbiam pokazywać ludziom, że znam się na rzeczy. To mnie wciągnęło.

    Pomiędzy zadaniami zawodowymi zajmuje się swoją farmą kóz w Vermont, prowadzi intensywne warsztaty kamieniarskie i pilnuje wszystkich swoich biznesowych nakrętek i śrub.

    Poprosiliśmy Alvina o jej przemyślenia na temat stanu przemysłu kamieniarskiego.

    Na tej stronie

    P: Które projekty są dla Ciebie wyjątkowe?

    A: Labirynt, który zbudowałem w Tennessee we wrześniu 2021 roku, był największym w mojej karierze i zdecydowanie najpiękniejszym. Miał 150 stóp średnicy, a niektóre ściany miały 12 stóp wysokości. W równonoc jesienną światło wpada przez łukowe drzwi.

    Pracowało nad nim dwunastu z nas — w połowie kobiety, w połowie mężczyźni. Przez pięć tygodni mieszkaliśmy zdalnie w terenie, więc było intensywnie i było wiele okazji, by się nie udać. Było to również dla mnie nowe doświadczenie gdyż prawie żadnej ze skał nie dotknąłem. Pozostawiłem załodze decyzje o tym, gdzie trafi każdy kamień, podczas gdy moją rolą była logistyka, na przykład pozyskiwanie materiałów i kontakt z publicznością.

    To było dla mnie naprawdę duże posunięcie, aby cofnąć się i pozwolić innym ludziom wykonywać pracę, ale poszło tak dobrze. To dzieło sztuki lądowej, które będzie monumentalne i jestem bardzo dumny z zespołu. Obserwowanie, jak rozwija się dla nich doświadczenie, było czymś niesamowitym. Czterech z nich miało tatuaże przedstawiające labirynt, więc myślę, że to pokazuje poziom więzi, jaki tam stworzyliśmy.

    P: Jakie zmiany zaobserwowałeś w kamieniarstwie w ciągu ostatnich 10 lat?

    Thea Alvin siedzi w kamiennym łukudzięki uprzejmości Thei Alvin

    A: Liczba osób, które chcą pracować fizycznie, zmniejszyła się, podczas gdy kwota, jaką oczekują wynagrodzenia, wzrosła. Mogę znaleźć nierzetelnego pomocnika w niepełnym wymiarze godzin, który chce trzykrotności wynagrodzenia pracownika pełnoetatowego 10 lat temu. Płacę więc ludziom więcej, ale też więcej rozmawiam z nimi o wartości, jakiej oczekuję od ich pracy.

    Ważne jest, aby prowadzić otwarty dialog na temat wartości projektu i tego, jak ich wynagrodzenie pasuje do tego, aby upewnić się, że zarówno otrzymują, jak i dają wartość oczekiwaną za tę zapłatę. Dowiedz się wszystkiego o wyzwaniach, przed którymi stoi Soph Davenberry do pracy jako blacharz.

    P: Jak jest Pani odbierana jako kobieta w branży kamieniarskiej?

    Ma to wiele wspólnego z tym, w jakiej części świata się znajduję.

    We Włoszech zdarzało się, że mężczyźni zabierali mi kamień z ramion, myśląc, że walczę lub że jest dla mnie za ciężki, kiedy tak nie było, a w rzeczywistości był dla nich za ciężki. Tutaj, w Stanach, często ładuję swoje 80-funtowe worki z zaprawą murarską, zanim za nie zapłacę. [W ten sposób] nie muszę mieć do czynienia z kimś, kto próbuje mi pomóc załadować, gdy jest to dla nich trudne aby to zrobić, lub stworzyć niezręczną chwilę dla tego faceta, aby musiał przyznać, że jestem silniejszy niż jego.

    Czasami jestem oskarżany o bycie wieśniakiem lub hipisem. Ale naprawdę wierzę, że jako artysta możesz wkroczyć w to wszystko. Możesz mieć wszystkie te rzeczy i nie musisz być czarny lub biały. Możesz mieć tę piękną szarą część pośrodku. To tak, jak wolę naturalne krawędzie kamieni niż bryły. Lubię nieregularny charakter.

    P: Jakieś plusy i minusy bycia kobietą w branży?

    A: Myślę, że sposób, w jaki patrzę na życie, przejawia się w moim stylu murowania: niezwykle wyrozumiały i akceptujący. Uwielbiam być perfekcjonistką i wspierać innych ludzi w akceptowaniu własnych wad. Tak patrzę na swoje mury i swoją pracę, zupełnie jak druga osoba, pełna zaciekawienia i nieprawidłowości.

    Myślę, że jest to szczególnie kobieca perspektywa. Buduję zakrzywione, seksowne ściany z miękką, nieregularną linią górną, zwężeniami i inkluzjami, jakby kamień żył własnym życiem. Myślę, że ta ocena pomysłowości linii i jej matematyki jest kobieca.

    Z drugiej strony jestem niski, więc swoimi mocnymi nóżkami poruszam kamieniem inaczej niż osoba z dłuższymi plecami. Nigdy nie nadwyrężam ciała z powodu krótkości. Leżę już na ziemi i unoszę się nogami. Wędruję też po górach i gram w hokeja, aby wyładować energię, aby zachować spokój i skupić się na rzeczach wymagających większej finezji.

    P: Jakieś rady dla młodych kobiet, które chcą rozpocząć pracę w kamieniarstwie lub w innym zawodzie?

    A: Pracuj, pracuj dalej, idź dalej, próbuj dalej i posiadaj swoje [rzeczy]. Przewiduj, co dalej i bądź irytująco pomocny.

    Ponadto obecnie pracodawcy są po prostu szczęśliwi, jeśli się pojawisz. Nie musisz nawet być trzeźwy, jeśli twoje ciało tam jest. Ale jeśli jesteś osobą, która przechodzi obok śmieci leżących na podłodze i ich nie podnosi, nie utrzymasz swojej pracy długo.

    Jeśli jesteś osobą, która podnosi to, wkłada do kosza na śmieci, zabiera tam, gdzie idzie i wraca — chyba że twój szef jest tym, który upuścił śmieci na podłogę — prawdopodobnie masz dobrą nogę w całości rzecz.

    P: Jakie są twoje profesjonalne narzędzia?

    Fhm Eleven Percent Theahammers Jveditdzięki uprzejmości Thei Alvin

    A: Ponieważ jestem masonem podróżującym, idę lekko. Podróżuję we dwoje Młotki do cegieł Estwing i trzyfuntowy młotek. Mój ulubiony młotek to A Młot z Majorki od Trowel & Holden, który nazywa się Karl. (Wszystkie moje młotki mają nazwy i maluję je na jaskrawy kolor, aby ja i moi uczniowie nie zgubili ich podczas ćwiczeń na trawie lub w lesie).

    Kupuję lub pożyczam łopatę, gdy podróżuję samolotem, ponieważ nie mieści się ona w moim spakowanym bagażu. Mam wiele łopat, ale lubię krótkoręczne łopaty z uchwytem na końcu, dzięki czemu mogę łatwo obracać ostrzem.

    Thea Alvin Bio

    Łącząc sztukę z rzemiosłem, Tea Alvin stworzył projekty z kamienia na całym świecie, otrzymał liczne wyróżnienia i pojawił się w Oprah i innych programach telewizyjnych. Kiedy nie jest w centrum uwagi, mieszka w modnym wiejskim domu w wiejskim Vermont, gdzie eksperymentuje z kolorem i fakturą, tańczy w deszczu i bawi się w błocie. Prowadzi również warsztaty i oprowadza po swoim parku rzeźb.

    „Mur z kamienia to seria problemów, które tworzysz i rozwiązujesz” – mówi. „Nie jestem niesamowicie liniową osobą. Widzę wiele stron pytań i ciężko pracuję, aby znaleźć najbardziej wydajne i piękne rozwiązanie”.

    Biografia pisarza Karuny Eberla

    Karuna Eberl jest stałym współpracownikiem FamilyHandyman.com. Ostatnie 25 lat spędziła jako niezależna dziennikarka i filmowiec, opowiadając historie o ludziach, przyrodzie, podróżach, nauce i historii. Zdobyła wiele nagród za swoje pisanie, jej Przewodnik turystyczny po Florida Keys i jej dokument, Projekt Guerrero.

    Karuna Eberl
    Karuna Eberl

    Karuna Eberl, niezależna pisarka i niezależna producentka filmowa, zajmuje się majsterkowaniem na świeżym powietrzu i przyrodą, badając dziką przyrodę, zielony styl życia, podróże i ogrodnictwo dla Family Handyman. Jest także autorką felietonu FH Eleven Percent, poświęconego dynamicznym kobietom w branży budowlanej. Niektóre z jej innych dokonań obejmują marcową okładkę Readers Digest, National Parks, National Geographic Channel i Atlas Obscura. Karuna i jej mąż są również na ostatnim etapie renowacji opuszczonego domu w miasteczku prawie-widma w wiejskim Kolorado. Kiedy nie pracują, można ich spotkać wędrujących po bezdrożach, biwakujących w przerobionej przez siebie furgonetce.

instagram viewer anon