Do It Yourself
  • Tłok zlewu vs. Tłok do toalety: jaka jest różnica?

    click fraud protection

    Sprawdzamy, czy jeden typ jest lepszy od drugiego i określamy dostępne opcje.

    Niewiele jest obiektów bardziej rozpowszechnionych lub mniej cenionych niż skromny spadekR. Większość amerykańskich domów ma taką schowaną, choć pod wieloma względami przypomina apteczkę. Pozostawiamy je poza zasięgiem wzroku i mamy nadzieję, że nigdy nie będą potrzebne.

    Ale czy jeden tłok wystarczy? Wielu ekspertów sugeruje, że masz co najmniej dwa – jeden do toalety i jeden do innego zatkanego odpływu, takiego jak wanna lub zlew. Dlaczego? Higiena. Nie chcesz używać tego samego tłoka do czyszczenia toalety i zlewu kuchennego.

    Okazuje się, że istnieją również różnice w konstrukcji, a nawet technice, które mogą sprawić, że niektóre tłoczki będą bardziej skuteczne w toalecie lub zlewie. Poprosiłem Rona Spruce’a, licencjonowanego hydraulika z ponad 33-letnim doświadczeniem, o wyjaśnienie niuansów użycia tłoka.

    Na tej stronie

    Jak działa tłok?

    Standardowy tłoczek składa się z dwóch podstawowych części: elastycznej gumowej miseczki i uchwytu. Ten projekt istnieje od 1874 roku, kiedy to było opatentowany przez Johna Hawleya.

    Chociaż Hawley nazwał swoje urządzenie „urządzeniem do czyszczenia otworów wentylacyjnych”, jego oryginalne instrukcje nadal obowiązują 150 lat później. Zaktualizowałem część terminologii, aby przekazać nam nowoczesne instrukcje dotyczące czyszczenia zatkanego odpływu zlewu:

    Niewielka ilość wody może spłynąć do zlewu, zakrywając odpływ. Następnie miskę tłoka umieszcza się wokół odpływu, a uchwyt zostaje nagle wciśnięty (tzw wodę spod kubka do odpływu, gdzie usuwa zator, umożliwiając jego odprowadzenie przez wypływający woda.

    Proste i wydajne.

    Który tłok jest najlepszy do zlewów?

    Najlepszy wybór nie różni się zbytnio od oryginalnego projektu Hawleya. Spruce zaleca „podstawowy tłoczek z krótką drewnianą rączką w starym stylu i gumową główką”. Te łatwo dostępne modele zazwyczaj kosztują mniej niż 10 dolarów.

    Krótszy uchwyt (osiem lub cale cali) ułatwia przechowywanie go pod zlewem i nie będzie przeszkadzał podczas zanurzania się. Jeśli chcesz czegoś atrakcyjniej zaprojektowanego, odmiany są dostępne w przedziale od 15 do 20 dolarów.

    Który tłok jest najlepszy do toalet?

    Istnieją trzy popularne typy. Standardowy kubek to po prostu większa wersja tłoka do zlewu, natomiast tłoki do toalet z kołnierzem są wyposażone w wysuwaną klapkę, która pasuje do odpływów toaletowych. Trzeci rodzaj to tłok akordeonowy.

    Tłok toaletowy z kołnierzem

    Dla doświadczonego hydraulika Spruce, tłok do toalety z kołnierzem jest zdecydowanie najlepszym wyborem WC. „Na końcu ma przegrodową wylewkę, która zagłębia się w muszlę” – mówi – „dzięki czemu po naciśnięciu woda jest kierowana prosto przez zintegrowany syfon toalety”.

    Świerk sugeruje wybór dobrze zbudowanego popychacza kołnierzowego z długim uchwytem. Typowy kołnierzowy tłok toaletowy kosztuje od 20 do 25 dolarów.

    Ponieważ różne toalety mają różne kształty odpływów, Spruce zaleca również wybranie tłoka z bardziej miękkiej gumy do kubka. Elastyczny materiał wygina się wokół otworu odpływu toalety, tworząc skuteczniejsze uszczelnienie.

    Standardowy tłok do toalety w kubku

    Tłoki te mają dłuższy uchwyt niezbędny do pracy w toalecie, bez kołnierza sięgającego do odpływu toalety. Mogą pracować i kosztuje około 12 dolarów, połowa ceny tłoka kołnierzowego. Ale nie będą tak dobrze uszczelniać i mogą wciągać więcej odpadów do toalety.

    „W toaletach można używać zwykłego tłoka z zaokrągloną główką, ale nie są one przeznaczone do tworzenia uszczelnienia w ten sam sposób” – mówi Spruce. „Będzie działać, ale będzie trudniej go użyć”.

    Ogólnie rzecz biorąc, prawdopodobnie lepiej będzie wydać trochę więcej na tłok kołnierzowy.

    Tłok do toalety typu akordeon

    Wystarczy jedno spojrzenie na projekt te tłoczki zrozumieć, skąd wzięła się ta nazwa.

    Są zazwyczaj nieco krótsze niż standardowe tłoczki, co powoduje umieszczenie użytkownika bliżej toalety. Jednak konstrukcja harmonijkowa (czasami nazywana miechem) powoduje, że przy każdym zanurzeniu występuje większe ciśnienie wody, co wymaga od użytkownika mniejszego wysiłku. Kosztują mniej więcej tyle samo, co tłok toaletowy z kołnierzem.

    Korzystanie z tłoka do zlewu

    Biorąc pod uwagę wszystkie te informacje, zapytałem Spruce’a, czy jedyną różnicą między tłokami do zlewu i toalety jest ich konstrukcja. Szybko mnie wyprostował, wyjaśniając, że istnieje zasadnicza różnica w technice podczas pracy z różnymi drenami.

    „Z tłok zlewuchcesz, aby chodak pchał i ciągnął w przód i w tył, aby się poluzować” – mówi. Sugeruje użycie dużej siły podczas początkowego zanurzenia, a następnie pociągnięcie do tyłu tak silne, jak to możliwe, bez niszczenia uszczelki wokół odpływu.

    Korzystanie z przepychacza toaletowego

    Co zaskakujące, tłok toaletowy jest bardziej delikatny w dotyku. „Kiedy pociągasz za spust toalety” – mówi Spruce – „pociągnij lekko, a następnie skup się na naciskaniu, aby przecisnąć wodę”.

    Spruce twierdzi, że silne pociągnięcie może mieć dwa nieprzyjemne skutki. Po pierwsze, może się zaciąć zatkany materiał jeszcze ciaśniej wewnątrz zintegrowanej syfonu. Po drugie, może to spowodować ponowne wydostawanie się stałych lub płynnych odpadów z toalety. Zawsze będzie trochę przepływu wstecznego, mówi, ale delikatne pociągnięcie zmniejszy go do minimum.

    O Ekspercie

    • Ron Spruce jest licencjonowanym hydraulikiem i właścicielem firmy Hydraulik zaraz w Oregoni w stanie Ohio. Spruce pracował nad projektami hydraulicznymi wszelkich kształtów i rozmiarów od ponad 33 lat.
    Dana Stouta
    Dana Stouta

    Niezależny pisarz i autor z Ohio, Dan Stout, były specjalista ds. przebudowy budynków mieszkalnych, kierownik budowy obiektów komercyjnych i kierownik ds. konserwacji. Pracował nad prawie wszystkimi aspektami budownictwa i majsterkowania, w tym planowaniem projektu i wydawaniem pozwoleń, instalacją wodno-kanalizacyjną, podstawową elektryką, płytami gipsowo-kartonowymi, stolarstwem, kafelkowaniem, malowaniem i nie tylko. Publikuje także thrillery fantasy noir, w tym serię The Carter, wydane przez wydawnictwo Penguin DAW Books.

instagram viewer anon