Pracownik budowlany ratuje dzieci przed paleniem budynku

Dzięki uprzejmości KOAT Action 7 Aktualności

Robotnik budowlany w Albuquerque w stanie Nowy Meksyk odegrał ostatnio ważną rolę w wydostaniu dziewczynki i niemowlaka z płonącego budynku w bezpieczne miejsce. Mason Fierro i reszta jego ekipy pracowali na dachu, gdy sąsiadujący z nim apartamentowiec stanął w płomieniach.

„Słyszeliśmy krzyk ojca — jak krzyk, którego nigdy wcześniej nie słyszeliśmy. Kiedy to usłyszeliśmy, pobiegliśmy tak szybko, jak to możliwe”, Fierro powiedział CNN.

Z dymem unoszącym się z budynku i zdesperowanym ojcem wywieszonym przez okno z dzieckiem w ramionach, Fierro i reszta robotników wkroczyli do akcji. Film pokazuje robotników budowlanych, widocznych w kamizelkach odblaskowych, wspinających się po drabinie na zewnątrz budynku. Sam Fierro poszedł prosto do ojca i jego niemowlęcia.

„Moją pierwszą myślą było po prostu wejść pod niego i powiedzieć mu, że musi rzucić swoją córeczkę, abym mógł ją złapać i oderwać od ognia” – powiedział Fierro w

wywiad z lokalnymi wiadomościami Albuquerque.

Fierro słusznie uznał, że priorytetem jest jak najszybsze wydostanie dzieci z budynku, ponieważ wdychanie dymu powoduje ponad połowę zgonów związanych z pożarami oraz jest szczególnie szkodliwy dla rozwijających się płuc. Podczas gdy załoga ustawiała drabiny przy budynku, Fierro przekazał ojcu, Gabrielowi Loscano, że powinien wyrzucić dziecko przez okno.

„Mówił mi:„ puść ją, puść ją!” A ja pomyślałem, kto chce wyrzucić córkę z płonącego budynku? - powiedział Lascano. „Nikt nie chce wyrzucić córki przez okno”.

Lascano zdołał wychylić się przez okno i upuścić córeczkę kilka stóp w bezpieczne miejsce na parkingu poniżej. Fierro złapał niemowlę w ramiona i przekazał je swojemu przyjacielowi i koleżance z budowy Jermaine Gallien przed powrotem, aby pomóc opuścić z okna drugie dziecko Lascano, niemowlaka, dobrze.

„Widzę, jak łapie tę córeczkę i chłopca, wzruszyło mnie to. Zrobił krok i naprawdę stał się bohaterem dnia” – powiedział Gallien o Fierro.

Lascano i jego żona Candace Holmes w końcu zdołali uciec z budynku, schodząc po drabinach, które ustawiła reszta załogi. Oni i ich dzieci byli nietknięci, chociaż dzieci zostały przewiezione do pobliskiego szpitala na leczenie inhalacyjne. Jeszcze jedna osoba z kompleksu była hospitalizowana.

Lascanos od tego czasu publicznie podziękował Fierro i dał mu nagrodę w wysokości 400 dolarów „przekaż dalej”. Fierro planuje wykorzystać nagrodę, by zabrać swoją załogę na lunch.

„Te dzieciaki żyją dzięki temu, co ci pracownicy budowlani zrobili szybko i zwięźle”, rzecznik Albuquerque Fire Rescue porucznik Tom Ruiz powiedział CNN.